Jak finansuje się ekonomię społeczną w Barcelonie?

O katalońskich dążeniach do niepodległości słyszymy ostatnio każdego dnia. Mało kto wie, że Katalończycy stworzyli znakomity lokalny i regionalny system finansowania przedsiębiorczości społecznej. Z dala od politycznych sporów spójrzmy, jak świetnie organizuje się tam społeczność.

Na warsztat wzięliśmy dwie instytucje, które w nieco odmienny sposób inkubują i wspierają finansowo przedsiębiorstwa społeczne. Oba systemy finansowania mają formułę zwrotną. Oba oprócz kapitału oferują przede wszystkim wsparcie merytoryczne i rozwojowe. Oba szukają pomysłów i projektów, które odpowiadają na społeczne problemy Hiszpanii. Oba przywiązują wielką wagę do ekonomii społecznej rozumianej holistycznie, czyli uwzględniającej czynniki społeczne, ekonomiczne i środowiskowe.

Mikropożyczki, ale wcześniej doradztwo

Fundación Oportunitas powstała zaledwie w 2016 roku. Bazuje na kilkunastoletnim doświadczeniu swoich założycieli w aktywizacji zawodowej i udzielaniu mikropożyczek. Celem Fundacji jest aktywizacja poprzez samozatrudnienie i rozwój przedsiębiorczości, szczególnie wśród osób, które doświadczają niestabilnej sytuacji na rynku pracy lub są zagrożone społecznym i ekonomicznym wykluczeniem.

Fundacja oferuje mikrokredyty dla osób, które nie mają dostępu do finansowania zwrotnego z tradycyjnych banków. Ponadto oferuje wsparcie i doradztwo przy rozwoju własnej działalności gospodarczej. Praca ta odbywa się de facto we wzajemnej kooperacji trzech zespołów odpowiedzialnych odpowiednio za: szkolenia, coaching i mikropożyczki. Do sieci należy łącznie 35 instytucji finansowych, pozarządowych, naukowych i biznesowych. Zespoły osób oddelegowanych z tych instytucji wspólnie analizują sytuację klientów, określają ich atuty i słabsze strony, oceniają pomysł na biznes lub własną działalność, a następnie projektują dla nich system wsparcia łącznie z przydzieleniem mentora.

Przyznanie pożyczki na rozwój pomysłu jest, co ciekawe, dopiero ostatnim etapem wsparcia. Można ją otrzymać na maksymalnie 4 lata do wysokości 24 999 euro. Oprocentowanie pożyczki wynosi 9,75% w skali roku wraz z opłatą manipulacyjną w wys. 5%. Możliwa jest karencja w spłacie. Poza tym fundacja nie pobiera żadnych dodatkowych opłat ani nie wymaga żadnych zabezpieczeń.

Ponadto klienci mogą liczyć na dodatkowe zewnętrzne wsparcie ze strony prywatnych firm czy wysokiej klasy specjalistów, którzy w ramach polityki społecznie odpowiedzialnego biznesu wnoszą do projektów swoje doświadczenie, wiedzę już na etapie rozwoju biznesu.

Fundación Oportunitas nie kryje, że jej ambicją jest osiągnięcie wiodącej roli wśród społecznych instytucji mikropożyczkowych w Hiszpanii. Model takiej instytucji znakomicie znany jest w innych krajach europejskich i wypełnia lukę między organizacjami pozarządowymi, a bankami. Fundacja szczególnie mocno akcentuje wagę zmiany społecznej, którą mają osiągać jej klienci. Jest też skoncentrowana na rozwoju sektora mikropożyczkowego w Hiszpanii w oparciu o dobre praktyki płynące z innych państw Unii Europejskiej.

Wśród wspartych do tej pory projektów znajdują się np. mała marokańska cukiernia „Salma” z katalońskiej miejscowości Vilafrance del Penedès, której właściciel za 4 tys. euro był w stanie uruchomić nowy lokal, a następnie przekazać go do prowadzenia swojej żonie. Klientem Fundacji jest też Alfons Mora, rzemieślnik specjalizujący się w wymianie i modernizacji latarni ulicznych, dostosowując je do bardziej oszczędnej technologii LED. Mora na rozwój swojego biznesu zaciągnął pożyczkę w wys. 15 tys. euro.

Jednym z najbardziej innowacyjnych przedsięwzięć finansowanych przez Fundację jest projekt Jorge Gutiérreza. To konglomerat trzech działalności – restauracyjnej, cateringowej i coworkingowej. W barcelońskiej dzielnicy Poblenou Gutierrez otworzył restaurację GöttDo restauracji przynależy kuchnia, w której przygotowane są posiłki również do cateringowej części firmy pod marką Kök. Ale kuchnia jest też przestrzenią coworkingu gastronomicznego, z którego mogą w dobrych sanitarnych warunkach skorzystać również inne firmy czy kucharze. Firma Gutierreza wypełnia tym samym niesamowitą lukę na rynku cateringowym, gdzie wiele firm czy inicjatyw boryka się z utrudnionym i kosztochłonnym dostępem do profesjonalnej kuchni. Pożyczka na uruchomienie restauracji wyniosła 12 tys. euro.

Inwestycje społeczne

Nieco inny model wsparcia oferuje Ship2B. To inkubator, który poszedł krok dalej w zakresie finansowania przedsięwzięć, bowiem dysponuje on własnym bezpiecznym funduszem inwestycyjnym. Dlaczego bezpiecznym? Bo zbudowanym na sieci inwestorów biznesowych, którzy gotowi są wyłożyć własne środki na dokapitalizowanie przedsięwzięć. Mają też oni duży merytoryczny wkład w działalność Ship2B. To z ich udziałem określane są co roku ścieżki tematyczne kolejnych naborów potencjalnych przedsięwzięć. To oni decydują czy pomysł jest ciekawy, a właściciele przedsięwzięcia rokują.

W samym Ship2B funkcjonuje aż 10 Lab’ów (inkubatorów) tematycznych, m.in. w obszarze rynku pracy, technologii dla zdrowia, edukacji czy usług społecznościowych. Do każdego przyjmuje się od dwóch do dziesięciu projektów. Rekrutacja do inkubatora nie jest standardowa, bowiem to sam Ship2B zaprasza innowatorów do udziału, aktywnie ich poszukuje i zachęca do dalszej pracy. W tym modelu twórcy inkubatora odeszli zatem od otwartych naborów czy trybu konkursowego.

Niemniej jednak pomysły i tak podlegają potem ocenie. Sprawdza się ich wpływ społeczny, kompetencje zespołu, potencjał do skalowania oraz innowacyjność. System pracy z innowacjami jest następujący – wszyscy otrzymują dostęp do platformy on-line, gdzie dostępne są materiały edukacyjne, prezentacje, filmy instruktażowe i tutoriale. Dzięki temu Ship2B nie musi przeprowadzać dużej ilości szkoleń stacjonarnych. Co trzy miesiące weryfikowane są postępy uczestników, w przypadku braku tych postępów zespół inkubatora mobilizuje innowatorów do działania. Szkolenia i doradztwo są częściowo płatne. Przy działaniach akceleracyjnych przedsiębiorcy klasyczni wspierają przedsiębiorstwo społeczne w rozwinięciu swojej działalności. Pomagają zdobyć rynek, partnerów technologicznych.

Inkubator ma już na koncie 10 przedsięwzięć, które przeszły cykl szkoleniowo-rozwojowy i zdobyły kapitał od inwestorów społecznych. Są wśród nich: Koiki – oparta na aplikacji mobilnej sieć lokalnych mikromagazynów do przechowywania i dostarczania przesyłek bezpośrednio do domów, zatrudniająca osoby zagrożone wykluczeniem społecznym. Inwestycja pochłonęła 900 tys. euro.

Kolejny ciekawy przykład to Teterum – przedsiębiorstwo zatrudniające osoby z niepełnosprawnościami przy produkcji ekskluzywnej herbaty na specjalne zamówienie klientów (zdobywca nagrody Najlepszego Przedsiębiorstwa Społecznego w Hiszpanii w 2014 r.). Inwestycja pochłonęła 60 tys. euro.

Jeszcze innym przykładem z portfolio inkubatora jest przedsiębiorstwo Sylvestris, które zajmuje się niedrogą i ekologiczną kultywacją ziemi spalonej w wielkich pożarach lasów i łąk. Do pracy tej zatrudniane są osoby doświadczające społecznego wykluczenia. To przedsięwzięcie wymagało inwestycji w wys. 83 tys. euro.

Tekst powstał w ramach projektu "Program szkolenia specjalistów Ośrodka Wsparcia Ekonomii Społecznej”, który jest współfinansowany w ramach programu Unii Europejskiej Erasmus+

Źródło: http://www.ekonomiaspoleczna.pl/wiadomosc/2137121.html

 

 

Jak finansuje się ekonomię społeczną w Barcelonie?